about
from the earth to sirius by zoharum
lyrics
I. Zrodziłem się z twego kamiennego ducha, jego kwiatu płynnego, najcudowniejszą przesycony wonią.
II. Poiłaś mnie amarantowym mlekiem gorejących planet, wyciskanym z nich przez chorągwie twych serafów - anielskich sług ,co z taką wzgardą białymi palcami doiły schnące wymiona.
III. Brodziłem w wodach praoceanów, które dziś skryte na krańcach wszechświatów, niegdyś wypełniały każdy z twych niezliczonych gmachow.
IV. Piłem nektary miłości, tryskające z ciebie przy każdym oddechu, przy wszelkim westchnieniu, drgnieniu najmniejszym ducha twego strun. Zalegały rosą na malachitowych darniach, a karne kompanie gwiazd zbierały je o brzasku, kropla po kropli napełniając kryształowe wazy.
V. Karmą mą były opale i rubiny, nic jednak nie rozjątrzało mej chuci tak, jak dziewiczy - nieskalany diament.
VI. Żywiłaś mnie złocistymi jajami smoków, wpół wysiedzianymi przez dzikie sfinksy w smolistych niszach szóstego z piekieł.
VII. Smakowałem srebrzące się winogrona i ogrody całe owoców, które nigdy nie zaistnieją.
VIII. Pęczniejące płody, rozsadzane wolą nowego tworu, wołały dziko, wtórując skomleniom swej matki (a ona każdym swym tchnieniem zradzała ich miriady). Magnateria nieogarniętych powierzchni, naga jeszcze, rychło odziać się miała w sukna tkane z włosia gwiezdnych zjaw, barwione mgławicami. I pożerałem te płody duchów, za twym sennym przyzwoleniem. Gdy szczęki me zaciskały się na ich szyjach, odwracałaś głowę - nakazując, by któryś z mameluków rozcierał ci, zmęczone wieczną wędrówką stopy.
credits
released May 3, 2009
license